Gdy w wieku 23 lat zakładała pierwszy biznes, marzyła o niezależności i... nowym Porsche. Dziś prowadzi jedną z najdynamiczniej rozwijających się firm outsourcingowych w Europie, zatrudniającą pół tysiąca osób, znaną z rewelacyjnej kultury organizacyjnej, wyjątkowego podejścia do ludzi i nagród zdobywanych na arenie międzynarodowej.
Gabriela Ziółkowska-Coyne, założycielka OpsTalent, opowiada o intuicji w biznesie i budowaniu firmy, do której chce się wracać.
Organizacja z duszą
W świecie dynamicznych zmian technologicznych i rosnących oczekiwań konsumenckich, firmy potrzebują partnerów, którzy nie tylko dostarczają rozwiązania, ale także potrafią skutecznie zarządzać doświadczeniem klienta. Takim partnerem od lat jest OpsTalent. Na czele spółki stoi Gabriela Ziółkowska-Coyne – Prezes Zarządu, która wraz ze współzałożycielem, Trevorem Coyne’em, zbudowała organizację łączącą najwyższą jakość usług z kompleksowym podejściem do biznesu. – Od początku chciałam stworzyć firmę opartą na wartościach. Żadnego korpo-języka, żadnego udawania. Tylko autentyczność i szacunek. Ludzie to czują i dlatego zostają – wspomina założycielka. Roczna rotacja pracowników to poniżej 5%, przy branżowej średniej sięgającej nawet 60%. Co więcej, spółka łamie stereotypy również w kontekście struktury zarządczej. Ponad 60% osób na wyższych stanowiskach to kobiety.
Nowoczesne usługi
Firma oferuje swoim partnerom dwa główne obszary wsparcia: kompleksowe usługi IT oraz obsługę klienta w wielu językach. Zespoły technologiczne OpsTalent tworzą innowacyjne aplikacje webowe i mobilne. Odbiorcami tych rozwiązań są klienci reprezentujący różnorodne branże. Z kolei dział customer experience odpowiada za obsługę klienta w kilkunastu językach, zapewniając sprawną komunikację, wsparcie techniczne, helpdesk oraz rozwiązania oparte na AI i automatyzacji. To właśnie połączenie technologii i empatii w relacjach z klientem sprawia, że spółka wyróżnia się na tle konkurencji. – Klienci przychodzą do nas, bo wiedzą, że obsługa to nie koszt – to inwestycja. Pomagamy im skalować zespoły, wejść na nowe rynki, zbudować lojalność wśród użytkowników. Robimy to w duchu partnerstwa, z transparentnością i jakością, która przekłada się na konkretne wyniki. Dla nas kluczowe są relacje wewnątrz firmy i tej z klientami. Nie chcemy być kolejnym bezosobowym call center. My naprawdę słuchamy – zarówno naszych pracowników, jak i partnerów biznesowych. I dostarczamy rozwiązania szyte na miarę – informuje Gabriela Ziółkowska-Coyne.
5H
Kluczem do sukcesu OpsTalent jest jednak nie tylko zakres usług, ale przede wszystkim kultura organizacyjna. W firmie dużą wagę przykłada się do wartości, które zostały ujęte „5H” – Be Humble (pokorny), Be Happy (szczęśliwy), Be Healthy (zdrowy), Be honest (uczciwy) i Be helpful (pomocny). Te proste, ale głęboko zakorzenione w spółce wartości przenikają zarówno na relacje wewnętrzne, jak i na sposób współpracy z klientami. – W życiu chodzi o to, żeby być przyzwoitym człowiekiem. Nie udawać. Nie grać. I robić rzeczy, które mają sens. OPSTALENT nie jest moim sukcesem. To sukces ludzi, którzy tworzą tę firmę ze mną każdego dnia. Chcemy się rozwijać – zwiększyć liczbę pracowników. Inwestujemy w startupy. Szukamy przestrzeni, by robić więcej, ale w zgodzie z wartościami, które nas ukształtowały – podsumowuje Gabriela Ziółkowska-Coyne, Prezes Zarządu OpsTalent Spółka z o.o. Sp. k.
Bartosz Parchoniuk
