Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Bezkompromisowa jakość – suplementy diety marki CHEERS

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
cheers
fot. materiały prasowe

P.H. EWMAR-NESS Sp. z o.o. to firma rodzinna, która od ponad 30-lat udowadnia, że nadrzędnym celem jej działalności jest dostarczanie produktów najwyższej jakości. Przedsiębiorstwo jest właścicielem marki CHEERS - producenta suplementów diety premium. O osobistej historii powstania marki, świadomym konsumencie i planach na przyszłość rozmawiamy z Wojciechem Łysakiem – założycielem i współudziałowcem Marki CHEERS, Jerzym Łysakiem – prezesem zarządu P.H. EWMAR-NESS Sp. z o.o., oraz Moniką Łysak – wiceprezesem zarządu P.H. EWMAR-NESS Sp. z o.o.

Jak to się zaczęło

cheers
/
fot. materiały prasowe

Geneza powstania produktów marki CHEERS wzięła się z potrzeby zadbania o swoje zdrowie. Jeden ze współudziałowców przez wiele lat borykał się z chorobami cywilizacyjnymi, które wpływały negatywnie na komfort życia. Były to między innymi alergie, syndrom wrażliwego jelita i powiązane z nimi choroby metaboliczne. W tym czasie lekarze zalecali jedynie kolejne leki i badania, sugerując, że należy nauczyć się z tym żyć. Nie dając za wygraną, postanowił on edukować się we własnym zakresie, aż dotarł do popularnego stwierdzenia "jesteś tym, co jesz". Okazuje się, że wyeliminowanie pewnych pokarmów z naszej diety oraz kontrolowanie ilości innych, pozwala przywrócić organizm do zdrowia i równowagi hormonalnej w ciągu paru tygodni. Tak też się stało. Choroby, które dokuczały przez ponad 20 lat, zniknęły w krótkim czasie. Jedynym efektem ubocznym, który towarzyszył suplementacji, było pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej z okolic brzucha, bioder i ud. Mając dowody na skuteczność działania swojej nowo nabytej wiedzy, Wojciech Łysak postanowił podzielić się tymi informacjami ze „Światem”, zakładając portal internetowy, który aktualnie śledzi ponad 100 tys. Polaków. W tym roku www.KetoDietetyk.pl  będzie miał swoją premierę w wersji angielskiej.

Powstanie marki CHEERS

Jak ta historia łączy się z powstaniem marki CHEERS? Okazuje się, że aby wytrwać z nowymi zasadami żywieniowymi zalecana jest suplementacja. Po dokładnej analizie ofert produktów dostępnych na rynku suplementów okazało się, że aż 99% oferowanych produktów zawiera w składzie substancje, które nie są obojętne dla zdrowia. Są to m.in. celuloza mikrokrystaliczna, dwutlenek tytanu czy stearynian magnezu. Dlatego też rozpoczęliśmy poszukiwania sposobu na wyprodukowanie suplementów diety, które będą pochodziły z najlepszych możliwie dostępnych surowców, będą zawierały maksymalne bezpieczne dla zdrowia dawki oraz będą miały najwyższą z możliwych przyswajalność, a które wolne będą od zbędnych dodatków - mówi Wojciech Łysak.  Twórcom marki udało się dobrać składy produktów oraz technologie wytwarzania w taki sposób, aby jakość produktów CHEERS była bezkompromisowe jeśli chodzi o ich składy. Nawet otoczki naszych kapsułek są jakości farmakologicznej i są w 100% wegańskie – podkreśla Wojciech Łysak Początkowa wizja zakładała wyprodukowanie partii tylko na własny użytek -  dla rodziny i znajomych. Szybko okazało się jednak, że więcej osób czyta etykiety i jest zainteresowanych suplementacją z najlepszych źródeł.

cheers
/
fot. materiały prasowe

Dlaczego CHEERS?

Podejmując decyzję o stworzeniu marki Cheers, jako jeden z głównych priorytetów obraliśmy osiągnięcie absolutnie najwyższej, bezkompromisowej jakości i czystości naszych suplementów. Nie chcieliśmy tworzyć produktu, który bazowałby na atrakcyjnym opakowaniu popartym agresywnym marketingiem, nie przynoszącego w praktyce realnych korzyści ze stosowania. Postanowiliśmy pójść w zupełnie odwrotnym kierunku. Skuteczność naszych suplementów bierze się z szeregu cech charakteryzujących nasze produkty, pozwalających nosić im miano PREMIUM.

Naszym zdaniem warto zacząć od produktu „witaminy na dzień i minerały na noc” - mówi Monika Łysak. Jest to najbardziej kompleksowy produkt w portfolio i w szybkim czasie pozwala odczuć efekty działania jakości produktów. Dodatkowo w ofercie jest seria FORMULA, która przeznaczona jest do celów specjalistycznych takich jak: Hair Formula, która wspiera wzrost włosów oraz poprawia stan skóry i paznokci, Prostate Formula – produkt przeznaczony dla mężczyzn wpływający korzystnie na funkcjonowanie układu moczowego oraz regenerację prostaty oraz Joint Formula – innowacyjny produkt z doskonałym składem kompleksowo dbający o regenerację i ochronę stawów. Pozostałe produkty dobrane zostały w taki sposób, aby koplekosowo dostarczały organizmowi właściwe składniki. Oczywiście chcemy dalej rozwijać swoje portfolio i pracujemy nad rozszerzeniem asortymentu o kolejne produkty spełniające naszą ideę – mówi Monika Łysak.

Świadomy konsument

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób świadomie "potrafi czytać etykiety" żywności oraz suplementów, co pozwala marce CHEERS rosnąć z każdym miesiącem. Jako jedni z pierwszych w Polsce promowaliśmy „czystą etykietę” czyli CLEAN LABEL – podkreśla Monika Łysak – a jest to gwarancja, że w produkcie nie znajdują się jakiekolwiek dodatkowe substancje – barwniki, wypełniacze, utwardzacze, substancje glazurujące, czy przeciwzbrylające. Firma posiada również serie kursów wideo i artykułów edukacyjnych dostępnych za darmo na ich stronie internetowej i social media, a które w prosty sposób tłumaczą zagadnienie świadomego żywienia. Marketing suplementów diety to bardzo wymagający temat, szczególnie jednych z droższych na rynku, jakimi są CHEERS. Konkurowanie z popularnymi markami robiąc to samo co one, jest pozbawione sensu. Wykorzystujemy inne kanały komunikacyjne takie jak dietetycy, lekarze, trenerzy oraz najlepsze w naszej ocenie: polecenia bezpośrednie. Klienci lubią bezinteresownie polecać produkty swoim znajomym i rodzinie, gdyż wiedzą, że przełoży się to długoterminowo na zdrowie ich rodzin – mówi Jerzy Łysak

Plany na przyszłość

W najbliższym czasie firma ma w planach dalej rozwijać się w  USA i Kanadzie, gdzie produkty Cheers zostały bardzo dobrze przyjęte i często uzyskują estykietę "wybór konsumenta" m.in. na Amazon.com, jednocześnie pracujemy, nad pozyskiwaniem klientów na nowych rynkach. Przechodzimy proces weryfikacji przez australijskiego regulatora, aby móc zacząć sprzedawać również i tam. Nadal czekają na nas rynki Japonii, Chin, Turcji, Brazylii i krajów arabskich. Chcemy szerzyć nasze działania, które mają na celu, robienie czegoś dobrego dla ludzi – podkreśla Wojciech Łysak! Nasi eksperci pomogli już tysiącom ludzi z całego świata. Jesteśmy dumni z faktu, że możemy dzielić się naszą wiedzą na temat zdrowego żywienia ze wszystkimi i wspierać przemiany dzięki suplementom CHEERS – mówi Wojciech Łysak.

Nie pozostaje zatem nic innego jak życzyć twórcom marki dalszych sukcesów i czekać na kolejne nowości w portfolio.

Justyna Gorgoń

cheers logo
/
fot. materiały prasowe