Marka oferuje szeroką gamę kosmetyków pielęgnacyjnych, takich jak masła do ciała, peelingi, oleje, szampony i kremy do twarzy, wyróżniających się wysoką jakością i wyjątkowymi zapachami. Wszystkie produkty powstają z dbałością o środowisko, nie są testowane na zwierzętach i bazują na naturalnych surowcach, co wpisuje się w filozofię marki, stawiającej na zdrowie i ekologię. Spółka wyróżnia się atmosferą, która wynika z jej rodzinnych korzeni, pasją do innowacji oraz odwagą do realizacji niecodziennych pomysłów. W rozmowie z przedstawicielami marki: prezesem zarządu – Kamilem Gawlińskim, wiceprezes zarządu – Izabelą Wrońską oraz dyrektor marketingu i członkiem zarządu – Natalią Bularz zanurzamy się w historię jej powstania, aktualnych wyzwań oraz planów na przyszłość.

Początki działalności

Historia Nacomi Group rozpoczęła się w 2012 roku. Spółka powstała jako rodzinny projekt, którego celem było stworzenie naturalnych kosmetyków. – Zaczynaliśmy w biurze wielkości cztery na cztery metry. Importowaliśmy olej arganowy i mydło czarne, a całą sprzedaż prowadziliśmy na popularnym portalu sprzedażowym. To była nauka od zera tworzenie stron internetowych, pakowanie produktów, dosłownie wszystko – wspomina Izabela Wrońska. Przełomowym momentem były pierwsze targi w Warszawie w 2013 roku, gdzie małe stoisko Nacomi przyciągnęło więcej uwagi niż duże marki kosmetyczne. Produkty grupy były otwarte i dostępne do testowania, co pozwalało klientom poczuć ich jakość i zapach. To innowacyjne podejście wyróżniło markę na tle konkurencji. – Na targach mieliśmy malutkie stoisko, a mimo to wzbudziliśmy ogromne zainteresowanie. Klienci byli zachwyceni naszymi produktami, a my dopiero zaczynaliśmy rozumieć, jak wielki potencjał ma nasza marka – mówi Natalia Bularz, dyrektor marketingu Nacomi Group.

Odpowiedź na potrzeby rynku

Inspiracją do tworzenia nowych linii produktów było rosnące zainteresowanie składnikami. – W 2014 roku trafiliśmy na moment, gdy rynek zaczął interesować się naturalnymi kosmetykami. Kobiety chciały wiedzieć, co kupują – z czego składa się krem czy dany kosmetyk. To otworzyło ogromne możliwości – opowiada współzałożycielka. Pierwsze produkty powstały w domowych warunkach. – Każdy etap naszej pracy był nauką. Nie mieliśmy ukończonych profesjonalnych kursów ani specjalistycznej wiedzy, ale mieliśmy mnóstwo pasji i determinacji – dodaje Natalia Bularz. Produkty takie jak olej arganowy czy masła do ciała szybko zdobyły popularność wśród klientów, co zachęciło firmę do dalszych inwestycji w rozwój własnych receptur.

Dynamika współczesnego rynku kosmetycznego

Branża kosmetyczna zmienia się dynamicznie, co wymaga od firm elastyczności i innowacyjności. – Rynek kosmetyków jest jak moda – klienci szybko się nudzą. Coś, co było hitem wczoraj, dziś musi być zastąpione nowością. Nie możemy stać w miejscu, bo konsumenci tego nie wybaczają – tłumaczy Izabela Wrońska. W odpowiedzi na te potrzeby Nacomi nieustannie wprowadza nowe produkty. W portfolio znajduje się już ponad 1500 pozycji, a każda z linii kosmetyków jest dostosowana do innej grupy odbiorców. – To konsumenci dyktują zasady gry. My musimy podążać za ich oczekiwaniami, aby utrzymać swoją pozycję na rynku – informuje wiceprezes zarządu. Spółka inwestuje również w badania i rozwój, tworząc formuły dostosowane do zmieniających się trendów, takich jak potrzeba użycia składników wegańskich czy biodegradowalnych opakowań.

Rozbudowa zakładu

W miarę rozwoju Nacomi Group rozbudowywało swoje zaplecze produkcyjne, dostosowując je do rosnących potrzeb rynku. Spółka zainwestowała w nowe hale produkcyjne, zwiększając powierzchnię operacyjną oraz wdrażając nowoczesne technologie. – Każdy etap rozbudowy był odpowiedzią na zwiększone zapotrzebowanie na nasze produkty. Z małego zakładu stworzyliśmy nowoczesną fabrykę, która jest w stanie sprostać wymaganiom zarówno rynku krajowego, jak i zagranicznego – podkreśla Kamil Gawliński, prezes zarządu Nacomi Group. Obecnie firma dysponuje pięcioma liniami produkcyjnymi oraz magazynem wysokiego składowania. Roczna sprzedaż spółki wynosi ponad 90 milionów złotych, co pokazuje skalę działalności i zaufanie klientów. Corocznie firma sprzedaje ponad 300 tysięcy sztuk topowych produktów, a pozostałe osiągają wyniki od kilku do kilkudziesięciu tysięcy sztuk. – Naszym celem nie jest redukcja zatrudnienia, ale zwiększenie wydajności. Automatyzacja pozwala nam sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu, zwłaszcza na rynkach zagranicznych – mówi Kamil Gawliński. Automatyzacja to nie jedyny kierunek inwestycji. Firma stawia również na ekologię, m.in. instalując panele fotowoltaiczne oraz wprowadzając systemy odzysku ciepła i wody. Obecnie przedsiębiorstwo pracuje także nad wdrożeniem systemu obiegu zamkniętego w procesie produkcji, co pozwoli jeszcze bardziej ograniczyć negatywny wpływ na środowisko.

Targi w kraju i za granicą

Udział w targach dla Nacomi Group jest kluczowym elementem promocji. W Polsce i za granicą stoiska firmy wyróżniają się kolorami, zapachami i otwartością na klientów. – Na naszych stoiskach wszystko jest dostępne do testowania. Produkty można dotknąć, powąchać oraz porozmawiać z naszymi ekspertami. Na międzynarodowych targach, takich jak te w Bolonii czy Dubaju, nasze stoiska zawsze przyciągają tłumy, wyróżniając się na tle bardziej zachowawczej konkurencji – podkreśla Natalia Bularz. W Bolonii, gdzie odbywają się jedne z największych targów branżowych, stoisko Nacomi przyciąga uwagę swoją energią i kolorystyką. – Zdarzało się, że klienci wracali na nasze stoisko kilkukrotnie w ciągu dnia, aby jeszcze raz przetestować produkty. Takie momenty pokazują nam, jak ważna jest bezpośrednia interakcja z klientem – informuje dyrektor marketingu.

Innowacyjne podejście do marketingu

Nacomi słynie z niecodziennego podejścia do marketingu. Spółka kooperuje z wieloma Influencerami, co pozwala dotrzeć do młodszej grupy odbiorców. Marka oferuje wsparcie marketingowe dla swoich partnerów w postaci materiałów promocyjnych oraz strategii wspólnych kampanii. – Influencerzy są dla nas kluczowym elementem budowania wizerunku i docierania do nowych klientów. Dzięki ich autentyczności i zaangażowaniu nasze produkty stają się rozpoznawalne. Konsumenci bardziej ufają rekomendacjom gwiazd z mediów społecznościowych niż zapewnieniom producenta. To naturalne, dlatego współpraca z blogerami i celebrytami jest dla nas kluczowa – podkreśla Natalia Bularz, dyrektor marketingu.

Ekspansja zagraniczna

Nacomi Group obecna jest na ponad 50 rynkach zagranicznych, a eksport stanowi coraz większą część sprzedaży. – Hiszpania jest dla nas jednym z kluczowych rynków. Tam nasze produkty sprzedają się praktycznie same. Wyzwaniem dla nas z kolei są kwestie logistyczne, szczególnie na Bliskim Wschodzie. Obecnie proces dostawy może trwać nawet trzy miesiące. Chcemy maksymalnie skrócić ten czas, zapewniając naszym klientom ciągłość dostaw – podkreśla prezes zarządu.

Nagrody i certyfikaty

Nacomi może pochwalić się wieloma nagrodami i certyfikatami, które potwierdzają jakość oraz innowacyjność produktów. Marka zdobyła wyróżnienia takie jak Produkt Roku Women’s Health, Produkt Roku Men’s Health, Influencer Top 2020 oraz Influencer Choice Poland. – Każda nagroda jest dla nas potwierdzeniem, że to, co robimy, ma sens i jest doceniane zarówno przez konsumentów, jak i ekspertów – mówi Kamil Gawliński. Certyfikaty takie jak COSMOS Natural i Vegan Society stanowią dowód na zaangażowanie firmy w ekologiczne i wegańskie standardy produkcji. – Staramy się, aby nasze produkty były nie tylko skuteczne, ale także odpowiedzialne. Dlatego zdobywanie certyfikatów potwierdzających te wartości jest dla nas priorytetem – z dumą przyznaje.

Plany na przyszłość

Rok 2024 był dla Nacomi czasem wysiłku, ale także sukcesów. – Każdy rok przynosi wyzwania, ale te trudniejsze czasy motywują nas do działania. Planujemy kolejne współprace, nowe produkty i rozwój na rynkach zagranicznych – zdradza prezes zarządu. Ambitne cele – takie jak zrównoważenie sprzedaży krajowej i eksportowej pokazują, że Nacomi nie zwalnia tempa i patrzy z optymizmem w przyszłość. – Naszym priorytetem jest rozwój eksportu oraz otwarcie nowych oddziałów, takich jak biuro w Barcelonie czy magazyn w Dubaju. Te inwestycje pozwolą nam lepiej obsługiwać międzynarodowych odbiorców i skrócić czas dostaw. Chcemy, aby nasze produkty były łatwo dostępne na całym świecie, a obsługa klientów spełniała najwyższe standardy – podsumowuje Kamil Gawliński, prezes zarządu Nacomi Group Sp. z o.o.

Bartosz Parchoniuk