Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Teneryfa to coś więcej niż kierunek wakacyjny

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
teneryfa, apartamenty, hiszpania
Teneryfa to coś więcej niż kierunek wakacyjny
fot. materiały prasowe

Rozmawiamy z twórcą firmy „Zamieszkaj na Teneryfie” - Pan Piotr Adamczak od lat pomaga Polakom znaleźć ich wymarzone miejsce na jednej z najbardziej słonecznych wysp Europy. Jak wygląda dziś rynek nieruchomości na Teneryfie, czego szukają klienci znad Wisły i dlaczego wciąż warto inwestować w nieruchomości za granicą?

Dlaczego właśnie Teneryfa? Co wyróżnia tę lokalizację na tle pozostałych hiszpańskich regionów?

P.A: Teneryfa to najbardziej rozwinięta i kompletna wyspa w całym archipelagu Wysp Kanaryjskich. Zanim w ogóle zabrałem się za pracę nad biznesplanem, wiedziałem, że to właśnie Teneryfę chcę proponować moim przyszłym klientom. Pogoda jest tutaj niezwykle stabilna - nie za gorąco, nie za zimno - co daje ogromny komfort życia przez cały rok. Do tego dochodzi mentalność mieszkańców, Hiszpanie są bardzo życzliwi i uśmiechnięci, co naturalnie przyciąga ludzi szukających odmiany od codziennego tempa życia w Polsce. Zawsze wiedzieliśmy, że Polacy lubią „Kanary”, ale w momencie, gdy sytuacja geopolityczna na wschodzie zaczęła się zaostrzać, byliśmy pewni, że Hiszpania - a szczególnie Teneryfa,  będzie cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem wśród naszych rodaków.

Apartamenty w Hiszpanii

Jakie typy nieruchomości cieszą się największym zainteresowaniem wśród klientów z Polski?

Polacy najczęściej wybierają apartamenty z salonem i jedną sypialnią z rynku wtórnego. są praktyczne, a przy tym dobrze wypadają inwestycyjnie. Warto zaznaczyć, że coraz więcej klientów interesuje się nowymi inwestycjami. Polacy po prostu lubią „nowe”, więc zakupy na rynku pierwotnym są coraz popularniejsze. Na końcu tej listy mamy wille , to już nieruchomości dla bardziej zamożnych inwestorów. Są okazale, trudno dostępne i mają bardzo konkretną grupę odbiorców. Muszę przyznać, że Polacy naprawdę dobrze wypadają w Europie pod względem zasobów inwestycyjnych.

Jak ocenia Pan aktualną sytuację na rynku nieruchomości na Teneryfie i w Hiszpanii, patrząc z perspektywy inwestora?

Rynek jest stabilny, ale dynamiczny. Ceny wciąż rosną, ale nie jest to wzrost niekontrolowany, raczej zrównoważony, napędzany realnym popytem, nie spekulacją. Hiszpania pozostaje bezpiecznym miejscem do lokowania kapitału, a Teneryfa, dzięki swojej pogodzie, rozwiniętej infrastrukturze i atrakcyjności turystycznej nadal przyciąga zarówno inwestorów, jak i osoby szukające drugiego domu.

Polacy chętnie inwestują w Hiszpanii

Czy nadal opłaca się inwestować w nieruchomości za granicą?

Tak, zdecydowanie. Nieruchomości za granicą to nie tylko zabezpieczenie kapitału, ale też możliwość korzystania z nowego stylu życia. A przy odpowiednim wyborze, także regularne zyski z wynajmu. Teneryfa ma tę przewagę, że sezon tutaj trwa cały rok. To oznacza, że mieszkanie może pracować na siebie niemal bez przerwy.

Kim są Pana klienci? Czy to głównie inwestorzy, czy osoby szukające drugiego domu?

To bardzo zróżnicowana grupa. Inwestorzy lubią Teneryfę, traktują zakup nieruchomości czysto biznesowo. Rodziny z dziećmi, często po wakacyjnym zakochaniu wyspą marzą o drugim domu, miejscu na zimę, na wakacje, albo nawet na emeryturę. Coraz częściej pojawiają się ci bardzo młodzi klienci, którzy pracują zdalnie i szukają nowego miejsca do życia na dłużej.

Styl życia Polaków w Hiszpanii

Czego najczęściej szukają Polacy kupujący nieruchomości na Teneryfie? Relaksu, inwestycji, stylu życia?

Wszystkiego po trochu. Na początku często jest to potrzeba relaksu i ucieczki od codzienności. Potem pojawia się refleksja - „może warto tu zainwestować?”. Wiele osób rzeczywiście decyduje się na zakup pod wynajem, a część, wręcz przeciwnie - zaczyna układać sobie życie tutaj od nowa. Teneryfa oferuje zarówno relaks, jak i dobry klimat inwestycyjny oraz jakość życia.

Sprawdzona agencja nieruchomości

Co w tej pracy daje Panu największą satysfakcję?

Zdecydowanie moment, kiedy klienci odbierają klucze i mówią: „To był strzał w dziesiątkę”. To niesamowite uczucie, kiedy wiem, że pomogłem komuś spełnić marzenie, a czasem nawet zacząć zupełnie nowy etap w życiu. Każda historia jest inna, ale każda równie ważna.

Jak buduje Pan zaufanie klientów?

Przede wszystkim transparentność. Nie obiecuję cudów, pokazuję realia. Zawsze stawiam na szczerą komunikację, szczegółowe informacje o procesie zakupu, kosztach, podatkach. Klienci czują, że mogą na mnie polegać - i to jest klucz.

Jaką jedną radę dałby Pan osobie, która marzy o domu na Teneryfie, ale jeszcze się nie odważyła?

Twoim marzeniem jest dom na Teneryfie? Nie czekaj. Odwiedź wyspę, porozmawiaj z lokalnymi doradcami, poczuj klimat, dosłownie i w przenośni. Wiele osób po czasie mówi mi: „Trzeba było zrobić to wcześniej”. Marzenia są po to, żeby je realizować, krok po kroku.

Gdzie można śledzić Państwa aktualne oferty i działalność?

Zapraszam na naszą stronę internetową oraz profil na Instagramie i Facebooku, tam regularnie publikujemy nowe oferty, porady i relacje z życia na wyspie. Wystarczy wpisać „Zamieszkaj na Teneryfie” - jesteśmy łatwi do znalezienia.

Rozmowa i opracowanie: Julia Walus