Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Biblia migracyjna - oby nie było za późno

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
gremi logo big
fot. materiały prasowe

Jaka jest nasza reakcja na wiadomość, że powstanie tzw. "Biblia migracyjna" zapowiadana przez ministra Duszczyka? Jako Gremi Personal, międzynarodowa agencja zatrudnienia, która od ponad 16 lat zajmuje się sprowadzaniem pracowników z zagranicy, możemy to skomentować tak: po pierwsze - nareszcie, a po drugie - oby nie było za późno.

Dlaczego "nareszcie"? W 2023 roku przyrost naturalny w Polsce był ujemny. Ubyło nas 137 tysięcy - to tak, jakby wymarła cała Zielona Góra. Według ekspertów z Centrum Analitycznego Gremi Personal, każdego roku z rynku pracy ubywać będzie 100 000 osób, a do 2030 r. deficyt osiągnie 5 lub nawet 8 milionów pracowników. 

gremi personal
/
fot. materiały prasowe

W tej sytuacji dla wszystkich jest jasne, że jako kraj bardzo potrzebujemy pracowników z zagranicy, jeśli tylko nie chcemy, aby polska gospodarka po prostu się załamała. Dlatego naturalną i logiczną reakcją rządu jest zapowiedź wprowadzenia "kompleksowej, odpowiedzialnej i bezpiecznej strategii migracyjnej", bo wkrótce będziemy musieli o wiele mocniej i w większej liczbie sięgać po pracowników nie tylko z Europy, ale także z Indii, Bangladeszu czy Kolumbii. Pośrednictwem pracy i pomocą pracownikom z zagranicy zajmujemy się od kilkunastu lat, więc z pewnością weźmiemy udział w konsultacjach nowego prawa, jak tylko będzie taka możliwość. Uważamy, że mamy wiele cennej, praktycznej wiedzy i ważnych doświadczeń, którymi możemy się podzielić.

W takim razie skąd "oby nie było za późno"? Do takiego wniosku można dojść, analizując badania, które Centrum Analityczne Gremi Personal zakończyło 15 marca z udziałem 1150 Ukraińców przebywających w Polsce. Wynika z nich, że 43% badanych ocenia, że obecnie trudno jest im podjąć decyzję o powrocie na Ukrainę. 19% twierdzi, że planuje pozostać w Polsce dłużej, przynajmniej do końca wojny. 15% nie wróci w ciągu najbliższych 5 lat, 13% wróci w ciągu sześciu miesięcy, a 10% zamierza wyjechać w ciągu roku. Dla porównania, w analogicznym badaniu rok temu aż 38% Ukraińców zadeklarowało, że planowało pozostać w Polsce, 7% zamierzało przenieść się z Polski do innego kraju, a 55% planowało wrócić na Ukrainę. Badania pokazują, że liczba osób, które zdecydowanie planują pozostać w Polsce, spadła więc o 17%. To ogromna zmiana, biorąc pod uwagę liczbę Ukraińców mieszkających w Polsce, którzy stanowią największą grupę cudzoziemców – na koniec stycznia ZUS notował 755 807 zgłoszonych do ubezpieczenia. Pytanie, jak rząd zamierza motywować te 43% badanych do pozostania w Polsce w sytuacji, gdy Niemcy skrócili liczbę lat wymaganych do uzyskania obywatelstwa. Z tego właśnie powodu z wielką niecierpliwością czekamy na "Biblię migracyjną", mając nadzieję, że pojawi się ona możliwie jak najszybciej.

Tomas Bogdevic
Dyrektor Generalny Gremi Personal

gremi logo
/
fot. materiały prasowe