Jak się to zaczęło? Dlaczego akurat Szwajcaria?

Matt: Dlaczego Szwajcaria? To temat, o którym mógłbym długo opowiadać. Wyjazdu tu w ogóle nie planowałem - to moja poprzednia praca otworzyła przede mną możliwość rozwoju właśnie w tym kraju. Kiedy pojawiła się okazja, pomyślałem: why not?
Na początku wyobrażałem sobie Szwajcarię zupełnie inaczej. Wiedziałem, że jadę do pięknego kraju znanego z widokówek, ale sądziłem, że bogactwo będzie tu widoczne na każdym kroku. Oczekiwałem czegoś w stylu Monako - ostentacyjnego luksusu
i demonstrowania statusu. Tymczasem nic z tych rzeczy. Szwajcarzy, czy raczej ludzie mieszkający w Szwajcarii, w ogóle nie czują potrzeby, żeby komukolwiek cokolwiek udowadniać. Statystycznie w Szwajcarii jest wysoki odsetek osób z majątkiem powyżej miliona franków, a na ulicy w ogóle tego nie widać.

Plan miałem prosty: zostać tu dwa-trzy lata, zdobyć doświadczenie i ruszyć dalej „na podbój świata” (śmiech). Tymczasem im dłużej tu mieszkam - a mieszkam od 2009 roku, tym trudniej wyobrazić sobie wyjazd. Dlaczego? Bo z czasem człowiek dostrzega mnóstwo zalet, których nie zauważa przy krótkim pobycie. A gdzie może być lepiej? Szwajcaria leży w samym centrum Europy - jest świetnie skomunikowana, wszędzie blisko, a z biznesowego punktu widzenia daje ogromne możliwości. To kraj oferujący bezpieczeństwo geopolityczne, fizyczne i finansowe. Idealna baza do rozwoju. Kiedy zacząłem dostrzegać, jak wiele daje, postawiłem wszystko na jedną kartę, a rozwój Home in Switzerland rozpoczął się dopiero po poznaniu Michała.

Michael: Przyjechałem do Szwajcarii za pracą, a zatrzymały mnie wartości, natura i predyspozycje tego kraju do dalszego rozwoju, aż do uzyskania obywatelstwa szwajcarskiego. Niesamowicie podoba mi się aspekt odpowiedzialności zbiorowej, którą każdy tutaj wyznaje i w efekcie dba o kraj - to pokazuje świadomość dbania o swoje.

Od lat działam jako makler ubezpieczeniowy. To w połączeniu z poznaniem Matta dało początek rozwojowi tego, co robimy.

Co robicie jako Home in Switzerland?

Matt: Zajmujemy się usługami odpowiadającymi oczekiwaniom naszych klientów. Przeprowadzamy krok po kroku osoby, które - tak jak my - dostrzegają olbrzymi potencjał w Szwajcarii i chcą się tutaj rozwijać biznesowo lub szukają drugiego domu, ale nie wiedzą, jak zacząć. Prowadzimy agencję nieruchomości oraz firmę zarządzającą budynkami, w której opiekujemy się około 3500 mieszkaniami. Realizujemy również projekty deweloperskie. Naszą misją jest ułatwianie klientom startu w Szwajcarii i pomoc w bezpiecznym budowaniu przyszłości na jednym z najbardziej stabilnych rynków nieruchomości w Europie.

Michael: Prowadzimy szeroką działalność w branży nieruchomości - nie tylko pomagamy w zakupie, ale również oferujemy różne inwestycje w nasze projekty deweloperskie i obiekty komercyjne. Kompleksowo obsługujemy inwestorów w sektorze nieruchomości
w Szwajcarii: od doradztwa, dostępu do pozarynkowych inwestycji i analizy, przez pozyskanie finansowania, aż po finalizację transakcji. Naszym zadaniem jest proponowanie najlepszych możliwych rozwiązań.
Szwajcaria składa się z 26 kantonów - każdy z własną autonomią, przepisami i możliwościami - dlatego kluczowa jest wiedza, gdzie i jak się poruszać.
Klientom pomagamy rozumieć nie tylko liczby, ale też kontekst: kulturę, przepisy i lokalną mentalność.

Michael: Ja działam głównie w kantonach niemieckich, Matt w części francuskiej, a razem obsługujemy również część włoską. Szwajcaria jest mała, ale my nie ograniczamy się do regionów. Dzięki temu mamy szeroki network z osobami HNWI i aktualną wiedzę, co jest niezwykle cenione przez klientów, zwłaszcza przy wyszukiwaniu ofert, negocjacjach cen i finalizowaniu transakcji notarialnych.

Szwajcaria jest droga?

Matt: Zdecydowanie tak. Zarówno życie, jak i inwestycje tutaj są kosztowne. Sukces kraju wynika m.in. z olbrzymiego ładu, dpowiedzialności społecznej i pracowitości mieszkańców. Szwajcaria to bezpieczny i pewny kierunek, a to ma swoją cenę. Dla porównania - mieszkania w bardziej atrakcyjnych miejscach w Szwajcarii zaczynają się od około 800 tysięcy franków szwajcarskich, podczas gdy w innych krajach ceny są znacznie niższe.

Michael: Mimo wysokich cen i trudności wejścia na rynek, popyt na nieruchomości jest ogromny. Historycznie sektor ten wykazywał wyjątkową odporność i stabilny wzrost wartości. Osobiście mamy przypadki, w niektórych lokalizacjach, kiedy na dzień otwarty przychodzi obejrzeć nieruchomość prawie 100 osób. Zainteresowanie jest tak duże, że ludzie wysyłają nam maile z listami motywacyjnymi, zdjęciami swoich rodzin i rekomendacjami, dlaczego to oni powinni kupić tę nieruchomość, niejednokrotnie podwyższając cenę.

Czego poszukują Wasi klienci?

Matt: Potrzeby są bardzo zróżnicowane - nieruchomości komercyjne, letnie rezydencje jako polisa na życie albo przeniesienie biznesu i rodziny do Szwajcarii, aby móc korzystać z lokalnych przepisów podatkowych i jakości życia.

Michael: Rynek szwajcarski dla Polaków jest zdecydowanie niszowy. Szwajcaria rządzi się własnymi prawami i nie można jej porównać np. do Hiszpanii, Dubaju czy innych krajów. Dla nas to rynek klienta, nie dewelopera. Skrupulatnie poszukujemy nieruchomości off-market i on-market, robimy due diligence, research, sprawdzamy wszystko pod kątem bezpieczeństwa inwestycji. Musimy mieć pewność, że klient dobrze ulokuje swoje środki, a my jesteśmy za to odpowiedzialni.

Matt: Szwajcaria to kraj, w którym bezpieczeństwo, stabilność i możliwości biznesowe idą w parze. Dla osób, które chcą zainwestować lub przenieść swoje życie i biznes, może być idealnym kierunkiem.

Michael: Wspólnie z Mattem pokazujemy, że inwestowanie w Szwajcarii nie jest dla wybranych - to kwestia wiedzy, zaufania i właściwego podejścia. Nasza rola polega na tym, żeby klient nie martwił się formalnościami i ograniczeniami prawnymi, tylko mógł skupić się na realizacji swoich planów. Dzięki temu inwestycja staje się prostsza i bezpieczna.

Zapraszamy do kontaktu poprzez stronę www: nieruchomosci.swiss 

Julia Walus