Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Restrukturyzacje - zmiany w czasach kryzysu

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
rbbc
autor: Filip Kowalkowski
fot. materiały prasowe

RBBC zajmuje się kompleksową obsługą prawną przedsiębiorców, a jej klienci mogą liczyć na pomoc prawną i księgową. Kancelaria specjalizuje się w prawie restrukturyzacyjnym i upadłościowym. Posiada także szerokie portfolio klientów zagranicznych. O specyfice branży, zmianach w prawie i przyszłości opowiadają współwłaściciele – Jagoda Wojciechowska oraz Karol Wojciechowski. 

Marka RBBC, w tym Centrum Restrukturyzacji i Upadłości Sp. z o.o., funkcjonuje na rynku od 2016 r., co zmieniło się na przestrzeni tego czasu? W tym samym okresie zostały wprowadzone istotne zmiany w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym. Proszę opowiedzieć o Państwa początkach.

Jagoda Wojciechowska
Jagoda Wojciechowska /
autor: Filip Kowalkowski /
fot. materiały prasowe

Jak Pan słusznie podkreślił, w 2016 r. weszła w życie istotna nowelizacja, na podstawie której wyodrębniono dwie ustawy – prawo restrukturyzacyjne oraz prawo upadłościowe. Następnie wielokrotnie dostosowywano je do realiów społeczno-gospodarczych, w tym wprowadzono informatyzację postępowań - Krajowy Rejestr Zadłużonych. Zmiany te można nazwać kluczowymi po transformacji ustrojowej w Polsce. Oczywiście istotnym czynnikiem je katalizującym była nasza obecność w Unii Europejskiej i konieczność implementacji dyrektyw dotyczących insolwencyjnych instytucji i rozwiązań prawnych we wszystkich państwach Unii. W tym samym roku powstało też Centrum Restrukturyzacji i Upadłości Sp. z o. o., a za nią marka RBBC. Warto wspomnieć, że wówczas – z przyczyn oczywistych - upadłości i restrukturyzacje nie były obecne w naszym życiu gospodarczym z takim natężeniem jak dziś. Pokazują to zarówno statystyki odnoszące się do liczby prowadzonych i otwieranych postępowań, ale także liczba osób posiadających licencję doradcy restrukturyzacyjnego czy wreszcie zainteresowanie mediów i funkcjonowanie tego tematu w przestrzeni społecznej.

Jak obecnie kształtuje się sytuacja na polskim rynku pod względem liczby postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych?

Karol Wojciechowski
Karol Wojciechowski /
autor: Filip Kowalkowski /
fot. materiały prasowe

Z powodu pandemii COVID-19, wojny na Ukrainie i negatywnych skutków jakie się z tym wiążą, odnotowujemy znaczący wzrost postępowań. Według Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej bazującego na danych z MSiG oraz KRZ, w 2016 r. ogłoszono 4 434 upadłości konsumenckich, a w 2022 r. już 15 662. Mamy więc do czynienia z ponad 3,5 krotnym wzrostem liczby upadłości konsumenckich. Analogicznie przedstawia się tendencja dotycząca restrukturyzacji. Biorąc pod uwagę wszystkie rodzaje postępowań restrukturyzacyjnych, w 2016 r. złożono 212 wniosków o otwarcie postępowania, a w 2022 r. aż 2 379 - tu wzrost jest więc ponad 11-krotny z dominująca rolą „pozasądowego” postępowania o zatwierdzenie układu. W zakresie upadłości przedsiębiorców fluktuacja nie jest tak duża i na przestrzeni lat plasuje się pomiędzy 360 do niewiele ponad 600 z tendencją spadkową w 2022 r. do liczby 360 właśnie. Należy jednak pamiętać, że obecnie przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą po zakończeniu działalności mogą składać wnioski upadłościowe jako konsumenci, ponadto znaczna część przedsiębiorstw podejmuje próbę przetrwania wybierając restrukturyzację zamiast upadłości, stąd wynika tendencja spadkowa dotycząca liczby upadłości samych przedsiębiorstw. Reasumując powinniśmy spojrzeć na te liczby kompleksowo, a co za tym idzie możemy mówić o wysokiej tendencji wzrostowej liczby postępowań, co pozwala pozytywnie ocenić reformę z 2016 r.

Analogicznie jak wygląda sytuacja na świecie i jak oceniają Państwo taki wzrost?

Dokonując porównania musielibyśmy szczegółowo określić kryteria komparatystyczne i pole badawcze, niemniej z informacji zaciągniętych od praktyków z innych krajów, m.in. Francji, Anglii na potrzeby naszej rozmowy możemy powiedzieć, że w okresie pandemii tendencja była spadkowa. Powodem tego były m.in. warunki przyznawania pomocy przedsiębiorcom, w tym szczególnie kryterium czasowego utrzymania działalności. Obecnie np. Anglia i Walia odnotowują stopniowy wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw, jednak nie osiągnęły one jeszcze stanu sprzed pandemii i tak na koniec stycznia 2019 r. upadłości przedsiębiorców było 1 727, a w tym samym okresie, w 2022 r. tylko 1 560. Różnice i gwałtowny wzrost postępowań w naszym kraju mogą wynikać z faktu krótkiego czasu obowiązywania prawa insolwencyjnego w Polsce. Należy jednak pozytywnie ocenić wzrost liczby postępowań bowiem bezdyskusyjnie są to postępowania mające pomóc wyjść z kryzysu, ułatwić powrót do obrotu gospodarczego, a w skali makro przyspieszyć proces odbudowy świetności gospodarki. Tempo procedowania tych spraw rzutuje bezpośrednio na szybkość wyjścia z kryzysu. 

Od 1 grudnia 2021 r. została wprowadzona ustawa o KRZ (Krajowy Rejestr Zadłużonych), która przewiduje pełną informatyzację postępowań restrukturyzacyjnych oraz upadłościowych. Realizowali już Państwo postępowanie w ten sposób? Jakie są korzyści z tego tytułu?

Tak, realizowaliśmy takie postępowania. Jesteśmy drugą firmą w Polsce, która jako syndyk przeprowadziła i zakończyła postępowanie konsumenckie w tym systemie - od początku do końca. Warto wspomnieć, że również w Toruniu, Sąd Rejonowy jako jeden z pierwszych przeprowadził rozprawę w sprawie prowadzonej z wykorzystaniem systemu KRZ . Niewątpliwą korzyścią informatyzacji postępowań jest szybkość dokonywania niektórych czynności, np. doręczeń do sądu czy możliwości otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego w czasie rzeczywistym. Pozwala ona również zmniejszyć koszty związane z wysyłką pocztową, ponadto dzięki ograniczeniu liczby papierowych przesyłek odpowiada ona na wyzwania związane z ekologią. Dodatkowo atutem jest jasność i łatwość dostępu, bo każdy może sprawdzić, która firma jest w trakcie restrukturyzacji, np. przed podpisaniem umowy z danym podmiotem. Należy jednak pamiętać, że implementacja tej informatyzacji - choć postępuje - w obecnym kształcie cechuje się jeszcze wieloma istotnymi niedociągnięciami. Jej przebieg ma charakter ad hoc, co powoduje często paraliż jego użytkowania, nadmiernie obciąża sądy i sędziów, a co za tym idzie wypacza postulat szybkości postępowania upadłościowego oraz idee efektywnego oddziaływania na system gospodarczy. 

Jak odpowiednio przygotować się do restrukturyzacji i jakie są inne dostępne, może skuteczniejsze opcje niż rozpoczęcie postępowania restrukturyzacyjnego?

Wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy. Restrukturyzacja dotyczy głównie przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych, a kluczowa w ocenie jej zastosowania jest kondycja finansowa. Jeśli nie wymaga ona kompleksowej “naprawy”, wtedy być może warto negocjować i zawierać ugody z wybranymi wierzycielami, konsolidować lub nawet konwertować zobowiązania np. na udziały w naszej spółce, ewentualnie szukać wsparcia w postaci inwestora bez restrukturyzacji. Natomiast w sytuacji, gdy utrata płynności finansowej ma realny charakter lub istnieje ryzyko zagrożenia niewypłacalnością - wtedy restrukturyzacja jest najlepszym rozwiązaniem.

Mają Państwo rozbudowaną współpracę międzynarodową. W jakich krajach konkretnie oraz w jaki sposób pomagają Państwo przedsiębiorcom w wchodzeniu na te rynki?

Pomagamy klientom z europejskich krajów, choć posiadamy też klientów ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Zgłaszają się do nas przedsiębiorcy, którzy chcą rozpocząć działalność w Polsce, potrzebują reprezentacji w postępowaniach upadłościowych lub chcą złożyć wniosek o ogłoszenie własnej upadłości, a my pomagamy im w tym procesie reprezentując w postępowaniu. Przede wszystkim jednak pracujemy w międzynarodowej organizacji prawniczej International Bar Association w Sekcji Upadłościowej, gdzie regularnie wymieniamy się doświadczeniami z praktykami prawa upadłościowego na całym świecie. Taka perspektywa pozwala spojrzeć z dużą estymą dla osiągnięć polskiego prawa upadłościowego, ale z drugiej strony pokazuje też brak umiejętności uczenia się na błędach innych państw i zbyt małe umiędzynarodowienie w wymianie doświadczeń.

Bartosz Parchoniuk

rbbc logo
/
fot. materiały prasowe